Polskie sceny teatralne zawojowały sztuki zagranicznych autorów. Na ponad 600 spektakli wystawionych w latach 2007 - 2009 tylko niewiele ponad 70 powstało na podstawie polskiej klasyki a klasyka światowa pokazywana jest dwa razy częściej niż rodzima.
Jak czytamy w „Rzeczpospolitej”:
„- Zagraniczne sztuki przeważają na naszych scenach - mówi Wojciech Majcherek jeden z autorów opracowania „Teatry polskie 2007 – 2009”. - W latach 90. stopniowo następował przesyt polskimi dramatami, szczególnie klasyką. Pod koniec XX wieku reżyserzy zaczęli odkrywać nowe utwory ze świata.
Z 668 spektakli zagranych w latach 2007 - 2009 tylko 72 powstały na podstawie polskiej klasyki (czyli sztuk napisanych ponad 40 lat temu). „Dziady” Mickiewicza wystawiono zaledwie cztery razy. Te tendencje, zaprezentowane na tegorocznym Forum Polskiego Teatru, utrzymują się w 2010 r.
W ostatnich latach sztuki Stanisława Wyspiańskiego i Juliusza Słowackiego były częściej grane niż komedie Aleksandra Fredry, kiedyś bardzo popularne.
- To następstwo hucznie obchodzonych jubileuszy - 100-lecia śmierci Wyspiańskiego i 200 -lecia urodzin Słowackiego - twierdzi Majcherek. - Klasykę najchętniej wystawia się w związku z rocznicami. Polscy twórcy rzadko biorą na warsztat dawne dramaty spoza obowiązującego kanonu. Spektakle robią raczej na podstawie powieści lub scenariuszy filmowych.
Klasyka światowa jest dwa razy częściej pokazywana niż polska - najpopularniejszym autorem jest Szekspir (29 premier).”
Źródło: rzeczpospolita.pl
No comments:
Post a Comment